List do Hebrajczyków został napisany, wbrew pozorom, nie po hebrajsku, ale po grecku. Dlaczego? Ponieważ większość hebrajczyków już od kilkuset lat posługiwało się wówczas Greką. Hebrajski znali tylko hardkorowcy, jak Kaszubi z Kościerzyny i Luzina, którzy do dzisiaj władają biegle językiem kaszubskim. Z tego powodu w III wieku przed Chrystusem Żydzi przetłumaczyli Stary Testament na grecki, dzięki czemu w starogrece zachowała się cała Biblia, a w Nowym Testamencie mamy spójne odpowiedniki greckich i hebrajskich słów. Czyni to naukę Chrystusa wyjątkowo dobrze zaimpregnowaną.
Dziś Żydzi też posługują się innymi językami. Zazwyczaj tymi samymi, co społeczeństwo, pośród którego żyją. Amerykańscy Żydzi mówią po angielsku, niemieccy mówili w jidysz, a polscy – po Polsku. Do dzisiaj łatwo spotkać w Izraelu Żyda ze starszego pokolenia, który zagada do nas w naszym języku, co było dla mnie dużym zaskoczeniem, gdy tam pierwszy raz byłem.
Wspominam to jako ciekawostkę przy okazji zaglądania do Listu do Hebrajczyków, gdzie przyjrzeć chcę się słowu “pokuta”, które tłumaczone jest też jako “nawrócenie” i “skrucha”. W oryginale występuje słowo “metanoia” – słowo które nie oznacza ani pokuty, ani nawrócenia ani skruchy.
Dlatego zostawmy podstawowe nauki o Chrystusie i przejdźmy do tego, co doskonałe, nie zakładając ponownie fundamentu, którym jest pokuta od martwych uczynków i wiara w Boga; Nauka o chrztach i nakładaniu rąk, o zmartwychwstaniu umarłych i sądzie wiecznym. I to uczynimy, jeśli Bóg pozwoli. Niemożliwe jest bowiem, żeby tych, którzy raz zostali oświeceni i zakosztowali daru niebieskiego, i stali się uczestnikami Ducha Świętego; Zakosztowali też dobrego słowa Bożego i mocy przyszłego wieku; A odpadli – ponownie odnowić ku pokucie, gdyż sami sobie znowu krzyżują Syna Bożego i wystawiają go na hańbę.
List do Hebrajczyków 6:1-6
Jak widać, jest to dość ważne pojęcie, ponieważ Paweł nazywa je fundamentem. Zrozumienie więc słowa “metanoia” jest dla chrześcijanina kluczowe.
Pokuta od policjanta
Co to znaczy pokutować lub nawrócić się? W 2003 roku, w drodze na XXIII edycję Elements of Rock, przejeżdżając przez Pragę, zatrzymała mnie policja i dała mi… pokutę. Tak nazywa się mandat po czesku. Śmieszny jak jego wysokość – równowartość 36 zł. Jako, że zdążyłem sobie zrobić cichaczem selfie z Pepiczkiem, cieszę się z taniej pamiątki. A lepsze to niż magnez.

W Biblii jednak pokuta nie oznacza kary za przewinienia, choć taka definicja, za sprawą kościoła religijnego, utarła się u nas. “Odpokutuj za grzechy” – czyli spłać swoje długi. Ksiądz w konfesjonale zadaje “pokutę”. Jak się znowu masturbowałeś to znowu, w ramach rekompensaty, odmów pacierz.
Pisząc to, uświadomiłem sobie, że pacierz w kościele religijnym jest formą kary. Pacierz w swej istocie jest narzędziem zadawania sobie cierpienia, formą piętnowania sumienia. O piętnowaniu pisałem ostatnio w kazanku “Jak skutecznie piętnować swoje sumienie“. W skrócie: piętnowanie sumienia, które jest negatywnym zachowaniem wg nauki biblijnej, to zadawanie sobie cierpienia w odpowiedzi na popełnione przez siebie zło. Gdy zgrzeszymy, sensownie byłoby raczej zrobić coś dobrego dla drugiego człowieka.
Pacierz a modlitwa
Biblijny, czyli bezreligijny chrześcijanin nie recytuje pacierzy, ale modli się kiedy przychodzi mu na to ochota, a w zasadzie nieustannie i jest to coś bardzo przyjemnego. Kiedy jemy, śpimy, gramy, czy nawet palimy papierosa, cieszymy się tym, w myślach dzieląc radością z Bogiem. Czasem klękamy, czasem wznosimy ręce i na głos mówimy Bogu co nam na sercu leży. Robimy to jednak raczej z nieodpartej ochoty i na pewno nie kojarzymy tego z cierpieniem. To kojący nasze wnętrze kontakt z dobrym Ojcem.
Metanoia – zmiana myślenia
Jako pokuta lub nawrócenie nasi polscy tłumacze przekładają słowo, które w oryginale jest greckim “metanoia” oznaczające zmianę myślenia.
Wiedza ta powinna tych, co o tym nie wiedzieli, w kontekście słów z Listu do Hebrajczyków, ukoić. Jeśli pokuta miałaby oznaczać samobiczowanie się pacierzami lub zadawanie sobie cierpienia w celu spłacenia swoich długów, oznaczałoby to powrót do punktu wyjścia, do świata sprzed Chrystusa, gdzie wszyscy żyli pod przekleństwem prawa. Gdzie wszyscy próbowali zbawić się swoimi uczynkami.
Następnie w Hbr 6:6 też nie brzmiałoby to dobrze. Tych którzy odpadli od pokuty należałoby ponownie odnowić ku pokucie… Tych, którzy nie wytrzymali już katuszy, odstąpili od samobiczowania, mieliby znów się poddać karze. Ale to na szczęście nie o cierpienia chodzi. Chodzi o to, że jak ktoś raz został oświecony, zrozumiał naukę Chrystusa i odpadł, czyli może wrócił do starej mentalności lub wymyślił sobie nową, ale sprzeczną z nauką Chrystusa, to nie możliwe, by miał znów zmienić myślenie, znów odkryć tę samą prawdę.
Odstąpili – oznacza, że upadli obok, zeszli ze ścieżki, pobłądzili, ale może też oznaczać ludzi, którzy odsąpili od Boga, a nawet skierowali się przeciwko niemu. Ponowna metanoia (zmiana myślenia) dla takich ludzi nie jest możliwa, ponieważ oni, choć odstępują od Boga, znają prawdę i nie potrzebują oświecenia. Nie potrzebują mleka, nie potrzebują podstaw. Potrzebują otrząsnąć się i wziąć się od razu za studiowanie poważniejszych zagadnień nauki Chrystusa, a nie zaczynać znów od zera. Tak ja to rozumiem.
Nigdy nie jest za późno
Co istotne, Pawłowi nie chodzi o to, że jak ktoś pobłądzi to już nie ma powrotu. On tylko uzasadnienia, że nie ma sensu znów mówić o podstawowych rzeczach tym, którzy już je słyszeli i przetrawili, niezależnie od tego, w którą stronę potem poszli. Nawet jeśli ktoś ostygł w wierze, zaprzątał się innymi sprawami i przestał angażować się jako chrześcijanin, a może nawet zaczął wojować z Bogiem, to nie ma sensu wykładać mu znów podstaw nauki. Drugi raz przecież nie odkryje Ameryki. On już to wie, dlatego dla niego też jest głębsza nauka.
Jest tak, czy nie? Wypowiedz się proszę w komentarzu lub daj reakcję pod postem co o tym myślisz.
Niech Moc, Drogi Czytelniku, będzie z Tobą!
Poprzednie kazanko
Następne kazanko
Co o tym myślisz?
Jeśli spodobał Ci się ten referat i pobudził Cię do przemyśleń, podziel się tym w komentarzu lub pisząc do mnie. Jeśli dzięki temu artykułowi udało Ci się spojrzeć na tą kwestię z innej perspektywy to spełnił on zamierzony cel. Jeśli po lekturze skłaniasz się do zmiany swoich poglądów lub utwierdziłeś się w swoich przemyśleniach, które są sprzeczne z moimi to również chwała Bogu. Pomóż i mi znaleźć prawdę, dzieląc się ze mną i innymi czytelnikami swoimi argumentami na ten temat.
Aby zostawić komenta lub odpowiedzieć,
zarejestruj swoją ksywę lub zaloguj się.