Proste pytanie, na które wyraźna odpowiedź znajduje się w tekście Biblii. Czy Abraham zamierzał zrobić Izaakowi krzywdę, swojemu ukochanemu synowi? Czy Abram (bo tak się wówczas jeszcze nazywał), jechał do kraju Moria będąc przekonany, że Izaak z nim nie wróci?
Odpowiedzieć proszę w komentarzu poniżej. Trzech pierwszych autorów poważnych odpowiedzi nagrodzę książką Słowo greckie na każdy dzień roku wydawnictwa Vocatio. Odpowiedzi nie muszą być zgodne z moim kluczem, ważne, że będą to sensowne próby znalezienia odpowiedzi w tekście. Po ukazaniu się trzech odpowiedzi lub kiedy minie okrągły rok po publikacji tego wpisu, napiszę kilka słów na ten temat od siebie.
Odpowiedź kryje się w 22 rozdziale Księgi Rodzaju, jak również w Liście do Hebrajczyków.
Aktualizacja: 13.09.2025
Zanim odpowiem, chciałbym jeszcze wyjaśnić dwie kwestie – czy Izaak był dzieckiem oraz skąd pomysł na ofiarę z człowieka.
Izaak nie był dzieckiem
Choć często możemy się w popkulturze spotkać z motywem małego dziecka, kilkuletniego chłopca, którego Abraham rzekomo próbuje zabić dla Boga, w Biblii możemy wyczytać, że Izaak miał ponad trzydzieści lat.
Izaak urodził się, gdy Abraham miał 100 lat, a Sara 90 (Rdz 17,17; 21,5). Sara zmarła w wieku 127 lat (Rdz 23,1), czyli 37 lat po narodzinach syna. Opowieść o ofierze Izaaka (Rdz 22,1–19) umieszczona jest tuż przed opisem śmierci Sary, a wydarzenia w tych zwojach opisywane są chronologicznie.
Dlaczego jest to ważne? Ponieważ trzydziestolatek, jedynak, znał i ufał swojemu ojcu, podobnie jak Abraham znał i ufał Bogu. Dla nikogo więc próba ta nie była traumatyczna, bo ani Abraham nie wierzył w to, że Bóg może skrzywdzić jego syna, ani Izaak nie wątpił, że jego dobry i mądry ojciec doskonale wie co robi. I nikt się nie pomylił. Skąd to wiemy? Zanim odpowiem, chciałem jeszcze opowiedzieć skąd wzięła się ofiara z ludzi.
Ofiara z ludzi
Jak widzimy od początku Biblii, Bóg stwarza człowieka, daje mu wolność i reaguje w następstwie jego działań.
- Najpierw Kain morduje brata, a dopiero tysiące lat później Bóg daje Mojżeszowi przykazanie “Nie morduj”.
- Kamieniowanie po raz pierwszy pojawia się w Egipcie, a dopiero później ten prymitywny, bo prymitywny, ale instrument prawny staje się elementem prawa Izraela.
- Najpierw wszystkie ludy dookoła wybierają sobie króla, potem wolni, samorządni Izraelici, chcąc być jak narody pogańskie, domagają się króla, i jak tak nalegają to Bóg go im daje.
- Język hebrajski wyewoluował z języka sumeryjskiego. Język jest narzędziem człowieka, a Bóg używa go, by zdeponować w nim Słowo Boże. Podobnie Bóg posługuje się greką, bo ona też pełni kluczową rolę w dziele impregnacji nauki Chrystusa.
Przykładów można mnożyć. Ofiary z ludzi, z dzieci, a nawet z własnych dzieci wymyślili, jako narzędzie religijne, sami ludzie. Biblia opisuje jak Kananejczycy i Filistyni palą żywcem dzieci, rojąc sobie w głowach, że to dla Molocha, czyli jakiejś regionalnej laleczki, rzeźby, którą czczono. Znaleziska archeologiczne w Kartaginie (fenickiej kolonii) zawierają urny z prochami niemowląt, co potwierdza praktykę ofiar z dzieci jako rytuał religijny. Zjawisko składania ofiar z ludzi jest jednak dużo starsze.
Bóg wykorzystuje więc globalnie powszechny instrument, by pokazać nam, że Abraham rzeczywiście dobrze znał Boga, aż do tego stopnia, że nie bał się być mu posłusznym nawet w obliczu takiego dziwnego rozkazu.
Abraham wiedział, że Bóg nie wyrządzi mu szkody
Historia Abrahama opisuje jak stopniowo nabiera on zaufania do Boga. Jego relacja ze Stwórcą jest tak żywa, że rozmawia z bezpośrednio. Właśnie w bezpośredniej rozmowie z Bogiem, co jest znamienne, Abraham otrzymuje rozkaz, by złożyć Izaaka w ofierze.
A po tych wydarzeniach Bóg wystawił Abrahama na próbę. Rzekł do niego: «Abrahamie!» A gdy on odpowiedział: «Oto jestem» – powiedział: «Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jakie ci wskażę». Nazajutrz rano Abraham osiodłał swego osła, zabrał z sobą dwóch swych ludzi i syna Izaaka, narąbał drzewa do spalenia ofiary i ruszył w drogę do miejscowości, o której mu Bóg powiedział.
Księga Rodzaju 22:1-3
Na początku opowieści widzimy, że Bóg sam bezpośrednio przemawia “Rzekł do niego: Abrahamie!“. Widzimy też, że Abraham bez słowa wyrusza bezzwłocznie już następnego ranka, co świadczy o braku jakichkolwiek obaw o swojego umiłowanego syna. Ale to jeszcze nie jest dowód na to, że Abraham wiedział, że Bóg żartuje. Może Abraham był po prostu człowiekiem bez serca, ślepym fanatykiem złej istoty z własnych urojeń.
Wtedy Abraham powiedział do swoich służących: Zostańcie tu z osłem, a ja i chłopiec pójdziemy tam, oddamy cześć Bogu i wrócimy do was. Wziął więc Abraham drwa na ofiarę całopalną i włożył je na swego syna Izaaka, a sam wziął do ręki ogień i nóż i poszli obaj razem. I Izaak powiedział do swego ojca Abrahama: Mój ojcze! A on odpowiedział: Oto jestem, mój synu. I Izaak zapytał: Oto ogień i drwa, a gdzie jest baranek na ofiarę całopalną? Abraham odpowiedział: Bóg sobie upatrzy baranka na ofiarę całopalną, mój synu. I szli obaj razem. A gdy przyszli na miejsce, o którym mu Bóg powiedział, Abraham zbudował tam ołtarz, ułożył na nim drwa, związał swego syna Izaaka i położył go na ołtarzu na drwach. Potem Abraham wyciągnął rękę i wziął nóż, aby zabić swego syna. Lecz Anioł PANA zawołał do niego z nieba: Abrahamie, Abrahamie! A on odpowiedział: Oto jestem. Anioł powiedział: Nie podnoś ręki na chłopca i nic mu nie czyń, bo teraz wiem, że boisz się Boga i nie odmówiłeś mi swego jedynego syna. A Abraham podniósł swe oczy i spojrzał, a oto za nim baran zaplątał się rogami w zaroślach. Abraham poszedł więc i wziął barana, i złożył go na ofiarę całopalną zamiast swego syna.
Rodzaju 22:5-13
Czy zauważyłeś, Drogi Czytelniku, odpowiedź? Abraham mówi do pracowników: “wrócimy do was”. Nie przez przypadek używa liczby mnogiej, będąc pewnym, że wróci do parobków razem ze swoim synem.
Następnie Abraham, zgodnie z prawdą, odpowiada Izaakowi na pytanie odnośnie ofiary, że Bóg da im baranka. Tak też się stało, ale skąd on to wiedział? On to wiedział, bo miał niezachwiane zaufanie do Boga. Wiedział, że Bóg jest dobry i nie miał ku temu żadnych wątpliwości.
Izaak, mężczyzna w kwiecie wieku, dał się związać ponad stuletniemu starcowi bez walki, wiedząc, że ojciec go nie okłamuje i nie ma w stosunku do niego żadnych złych zamiarów. Zaufanie to również widać wyraźnie.
Nieskory do gniewu i bardzo łaskawy
Kiedy Abraham unosi rękę, z daleka woła do niego jakiś wysłannik (anioł), który kończy próbę. Abraham do wycofania się z zadania nie potrzebował bezpośredniego rozkazu Boga, wystarczył mu jakiś oddalony o kilometry głos. Misję rozpoczął otrzymując rozkaz bezpośrednio, tak, że nie mógł mieć żadnych wątpliwości, że to właśnie Bóg do niego mówi. Zadanie kończy nie potrzebując już tak oficjalnej komendy. To, moim zdaniem, uczy nas, że w relacji z Bogiem powinniśmy oczekiwać wyrazistości, kiedy chodzi o rzeczy, których nie rozumiemy, a niewiele powinniśmy potrzebować, by okazać łaskę. Jak Master, powinniśmy być nieskorzy do gniewu i bardzo łaskawi (Ps 145:8).
2000 lat później
Ktoś może podejrzewać, że doszukując się znaczenia w odmianie wyrazu “wrócimy” ze starożytnego tekstu, moja interpretacja jest nieuzasadniona, bo przecież tak stare dzieło nie może być aż tak precyzyjne, by na takiej subtelnej podstawie odczytywać zamysły serca bohatera sprzed tysięcy lat.
Słuszność mojej analizy tekstu i to, że właściwie odczytałem intencje Abrahama, znalazło potwierdzenie, kiedy czytałem list do Hebrajczyków.
Przez wiarę Abraham, wystawiony na próbę, ofiarował Izaaka. On, który otrzymał obietnicę, złożył w ofierze jednorodzonego syna; On, któremu powiedziano: W Izaaku będzie nazwane twoje potomstwo; Uważał, że Bóg może nawet wskrzesić z martwych, skąd go też otrzymał na podobieństwo zmartwychwstania.
Hebrajczyków 11:17-19
Apostoł Paweł, który przecież nie znał tej historii z innego źródła niż my, również dedukując na podstawie tego samego tekstu oraz nauki z niego płynącej, potwierdza że Abraham uważał, że wróci do domu ze swoim synem.
Abram i Abraham
A to, że w Biblii nie tylko poszczególne wyrazy, ale nawet pojedyncze litery odgrywają kluczową rolę, potwierdza fakt imienia Abraham. Przed próbą Abraham nazywał się Abram, co znaczy “ojciec”. Po tym jak udowodnił nam na kartach Biblii swoją wiarę, Bóg nazwał go “Abrahamem” dodając jedną literę “h”, która oznacza “duch”. I tak znaczenie jego imienia poszerzyło się: “duchowy ojciec”. Podobnie Sarę Bóg przechrzcił na Sarhę, choć polscy tłumacze niestety to ignorują.
Jaka jest różnica pomiędzy znaczeniem imienia Sara i Sarah? Odpowiedz proszę w komentarzu.
Poprzednie kazanko
Następne kazanko







Marcin
Biblia pisze wprost że tak właśnie było, jakby Abraham tego nie chciał zrobić to byłoby o jakimś wahaniu czy czymś takim. Zresztą ja tą historię skumałem po latach: chodzi w sumie o to że w tamtych czasach były bóstwa które wymagały składania ofiar z ludzi (Moloch na przykład). Bóg Abrahamowi chciał pokazać “nową jakość” – że znacząco się różni od innych bogów. Podsumowując Abraham prawdopodobnie znając te inne wierzenia był gotowy na takie poświęcenie.
Swoją drogą a jak myślisz czy jak Abraham powiedział do Izaaka “Bóg sobie upatrzy jagnię na ofiarę całopalną mój synu” czy nie chodzi tu czasem o Jezusa 😉
Wszetecznik
Ciekawa odpowiedź, dziękuję.
Rzeczywiście Kananejczycy, którzy żyli w sąsiedztwie Abrahama, mordowali dla Molocha, a Fenicjanie dla Baala. Poganie składali Molochowi własne dzieci paląc je w ogniu. Widać więc analogię. To bardzo ważna warstwa przekazu tej historii, której nie zauważyłbym w tym wpisie, bez Twojego komentarza.
Odpowiadając na Twoje pytanie – uważam, że Bóg nie bez powodu wskazał na ofiarę jagnię, czyli małą, rozkoszną owieczkę (baranka). Przykry motyw zabijania tak przyjaznego i niewinnego zwierzątka wskazuje na dramat grzechu i ofiarę Jezusa.
Spostrzeżeniem ze swojego pytania znów wskazałeś na kolejny ważny motyw. Wygląda na to, że na podstawie tej krótkiej historii można by opowiedzieć całą Ewangelię.
Cieszę się, że Twoja odpowiedź pokazuje inne przekonanie niż może, o czym się przekonasz w mojej pełnej odpowiedzi. Ciekawi mnie, czy moje argumenty Cię przekonają. Swoją odpowiedź przedstawię, gdy pokażą się jeszcze dwa komenty.
Wyślij proszę swój numer telefonu i nazwę paczkomatu, na jaki wysłać nagrodę. Wygrałeś książkę Słowo greckie na każdy dzień roku!
Pingback: Jak umarł Judasz? Powiesił się, czy upadł? - Rozwiązanie zagadki - Wszetecznik.pl