Kilka dni temu opublikowano wyniki wykonanego na zlecenie Komisji europejskiej badania opinii publicznej “Eurobarometr”. We wrześniu i październiku 2024 roku przedstawiono reprezentatywnej grupie obywateli wszystkich krajów Unii Europejskiej szereg zdań, które ankietowani mieli ocenić odpowiadając “Prawda”, “Fałsz” lub “Nie wiem”. Wśród stwierdzeń było zdanie “Pierwsi ludzie żyli w tym samym czasie co dinozaury (The earliest humans lived at the same time as the dinosaurs).

Tylko 28% Europejczyków i 32% procent Polaków znało prawidłową odpowiedź. Nie znali jej nawet autorzy ankiety.

68% ankietowanych Polaków odpowiedziało “Fałsz” – dinozaury nie żyły w tym samym czasie co pierwsi ludzie. 32% wybrało odpowiedź “Prawda” – żyli jednocześnie w tym samym czasie.

Zgodnie z aktualną wiedzą naukową, co do czego zgodni są chyba wszyscy naukowcy, pierwsi ludzie żyli z dinozaurami. Mało tego, dinozaury przetrwały do naszych czasów i żyją dziś nie w Parku Jurajskim, ale wśród nas na całym świecie. Codziennie jemy też mięso dinozaurów, nawet w Polsce. Otóż dinozaurami są wszystkie ptaki. Wróbel, Kura, Gołąb to dinozaury z tej samej grupy co tyranozaur, czy gigantozaur – z grupy teropodów.

Nawet autorzy ankiety w kluczu stwierdzili, że prawidłową odpowiedzią jest “fałsz”, jednak aktualna wiedza naukowa, która jest kanonem ankiety, mówi nam o tym, że teropody nigdy nie wymarły i są to żyjące dinozaury. Teropody żyły w tym samym czasie co pierwsi ludzie i żyją do dzisiaj razem z ludźmi współczesnymi. Nie ma wśród nich już przedstawicieli nielatających, ale nie zmienia to faktu, że dinozaury przetrwały i mają się dobrze.

Wnioski

Podejrzewam, że autorzy i większość ankietowanych, zaprzeczyli, że ludzie i dinozaury żyli jednocześnie, chcąc najpewniej wstrzelić się w klucz faktów naukowych. Nie wiem ilu z ankietowanych świadomie, a ilu nieświadomie prawidłowo odpowiedziało, że dinozaury i ludzie dzielą ten sam czas, ale raczej wątpliwe, by ktokolwiek wyobrażał sobie świat pierwszych ludzi jak z kreskówki Flintstonów.

Media opiniotwórcze na podstawie tej ankiety, która miała badać opinię publiczną, wyciągają dziwne wnioski, jakoby jedna czy druga część odpowiedzi na te czy inne pytania świadczyła o jakimś niepokojącym niedouczeniu obywateli. Moim zdaniem pytania są dwuznaczne, a z odpowiedzi nic nie wynika.

A Ty co o tym myślisz, Drogi Czytelniku?