Mateusz ewangelista relacjonuje, że Jezus obchodził całą Galileę, nauczając ludzi o Królestwie Bożym, lecząc przy tym wszystkie choroby i wszelkie dolegliwości. W tych okolicznościach, pewnego dnia, Jezus, widząc podążające za nim tłumy głodne jego nauki, wszedł na górę i wygłosił kazanie, które rezonuje na cały świat po dziś dzień. Były to najsilniejsze słowa wygłoszone kiedykolwiek przez jakiegokolwiek mówcę, a był to człowiek pochodzący z niżu społecznego, bez tytułów, bez władzy –

[…] na nowo odkryła nauka o ewolucji, o czym pisałem w kazanku pt. “Księga Rodzaju, cz I: Wąż i waran“. Mnóstwo innych motywów okazuje swój geniusz…