Chat GPT jest dla mnie kamieniem głoszącym Ewangelię w świecie, w którym religijno-polityczny wrzask zagłusza racjonalne myślenie, dlatego dodaję ten wpis również do kategorii Chwała Bogu, w której to dzielę się z Tobą, Drogi Czytelniku, tym co dobre.
Kiedy atraktorem (ostatecznym celem) wyszukiwarki Google okazał się w ostatnich latach pusty bełkot treści SEO, czyli takich, które mają na celu zwabić i zatrzymać internautów w celu oglądania reklam lub sprzedaży jakiegoś lokowanego produktu, niespodziewanie pojawiło się na arenie narzędzie, dzięki któremu szybko i bez przedzierania się przez gąszcz konsumpcjonistycznych pokus, dotrzeć można do obiektywnych i merytorycznych informacji. To jest właśnie Chat GPT.
Choć Chat GPT jest cudownym wręcz źródłem obiektywnego zdania, jest on daleki od nieomylności, jaką charakteryzuje się tylko Biblia. W niniejszym wpisie, chciałbym przedstawić sytuację, w której tzw. sztuczna inteligencja zaprzecza rzeczywistości, sugerując, że moje własne doświadczenia nie mogą być prawdziwe. Choć w te, z racji epickiego życia, jakiego doświadczam, sam śmiem czasem powiątpiewać. Stąd tym bardziej chwała Bogu za aparaty fotograficzne!
Dekadę temu oglądałem pewien amerykański film, którego akcja działa się na Islandii. Z tego co pamiętam, fabularnie była to metafora Adama i Ewy. Dwoje ludzi zostało nagle samych dając światu nowy początek. W filmie tym zapadł mi szczególnie w pamięć obraz posągu kobiety, która w pokornej, religijnej pozie zastygła w akcie wykonywania “znaku krzyża”. Przeżegnanie wypaliło w niej na wylot wymowny, pusty znak. Znak odwróconego krzyża, zgodnie ze skrajnymi punktami tradycyjnego katolickiego gestu, który rozpoczyna i kończy wszystkie pacierze.
Czytelniku, jeśli wiesz o jakim filmie mówię, daj znać w komentarzu, a otrzymasz w nagrodę książkę Romualda Koperskiego – gdańskiego podróżnika, który swoim gęstym piórem nie tylko opowiada o bogactwie natury, ale również przy okazji zwinnie filozofuje.
Po latach zapomniałem tytuł tego filmu. Nie wiedziałem nawet jak ugryźć temat, by poszukać w sieci który pomnik mógłby to być. Odwiedzając ostatnio Islandię, podczas mojego ledwie trzydniowego pobytu, snuliśmy się po ulicach stolicy z moim drogim przyjacielem, którego akurat tam odwiedzałem. Przewodził mnie po Rejkiaviku dość chaotycznie, podążając za co piękniejszymi kuprami tamtejszych niewiast, o których wznosił, jak mniemam, z samotności wyżłobionej przez islandzkie warunki dla tymczasowego imigranta, mniej lub bardziej wulgarne poezje.
Dziwne jak Master czasem nas prowadzi. Spacerując z Adamem, który z wytkniętym jęzorem, choć dość subtelnie, jak na świeżego absolwenta ASP przystoi, ślinił się na widok rudych tubylczyń, czułem się trochę jak na spacerze z psem. Pomimo to, moja cierpliwość i powściągliwość do tego dziwnego zachowania, okazała się chyba właściwa, wszak nie mógł to być tylko przypadek, że w ten dziwny sposób, prowadzony przez kurwiki mojego przewodnika, odnalazłem to, po co podświadomie tam przybyłem.
Wszakże tym osobliwym, wydawałoby się, bezcelowym tropem zaszliśmy w okolicę tajemniczej neogotyckiej katedry. Kiedy z oddali, jeszcze daleko za ogrodzeniem majestatycznej, kanciastej, szarej świątyni, dostrzegłem znane mi kontury. Poczułem wówczas to, co Adam na widok opiętych spodni na tyłkach Wikingek – ekscytację. Raczej wątpiłem, że widzę to, co myślałem – owy pomnik. A jednak po przekroczeniu kościelnej furty, sam w oczach miałem pewnie swoiste “kurwiki” miłośnika sztuki, bo rzeźba z każdym krokiem przybierała kształty arcydzieła, które wytatuowało się w moich wspomnieniach po filmowym seansie sprzed dekady.
Kto i w którym roku zaprojektował figurkę kobiety z odwróconym krzyżem przy Bazylice Katedralnej Chrystusa Króla w Reykjavíku? – zapytałem Chata GPT, szukając szybkiej informacji o autorze dzieła.
Nie istnieje znana figurka kobiety z odwróconym krzyżem przy Bazylice Katedralnej Chrystusa Króla w Reykjavíku (katolickiej katedrze w Reykjavíku), która byłaby publicznie rozpoznana jako dzieło konkretnego artysty lub stanowiła oficjalną instalację artystyczną z przypisanym rokiem i autorem.
Możliwe, że:
- Została pomylona lokalizacja – Reykjavik ma także znany kościół luterański Hallgrímskirkja, który bywa mylony z katolicką katedrą.
- To nieoficjalna lub tymczasowa instalacja – Mogła być częścią artystycznego protestu, performance’u albo instalacji bez stałego charakteru.
- To element fikcyjny albo internetowy mit – W sieci czasami krążą zdjęcia i historie, które są zmanipulowane lub nieprawdziwe.
Jeśli masz zdjęcie, więcej kontekstu lub źródło, mogę to sprawdzić dokładniej.
A więc wynika z tego, że to internetowy mit, teoria spiskowa… Ale przecież to nie był sen! Pokazałem więc zdjęcia mądralińskiej sztucznej inteligencji, która w tak dość ostatecznym tonie odpowiada na moje zapytanie.

Sam zrobiłem to zdjęcie ostatnio, a 10 lat temu widziałem tą figurę na filmie, więc nie jest to tymczasowa ekspozycja – przekazałem Chatowi.
Rozumiem, że widziałeś tę figurę zarówno na filmie sprzed dekady, jak i osobiście sfotografowałeś ją niedawno, co sugeruje, że jest to stała instalacja. Niestety, nie udało mi się znaleźć konkretnych informacji na temat tej rzeźby ani jej autora w dostępnych źródłach – zabrzmiała odpowiedź Sztucznej Inteligencji.
Jak to możliwe, że sieć Internet nie zna autora tak charakterystycznego i wybitnego dzieła, które wyeksponowane jest przy jednym z nielicznych okazałych zabytków Islandii? Ile może jeszcze być niesamowitych rzeczy, których sieć i tym samym Chat GPT nie dostrzega…
Wydaje mi się, że o czymkolwiek nie pomyślę, mogę to w sieci zobaczyć, a nawet kupić. Choć Ameryka jest już dawno odkryta to ten przykład pokazuje, że przygoda w świecie czeka na odkrywców i wciąż warto podróżować. Są jeszcze, i będą zawsze, rzeczy, o których się Internetom nie śniło.

Poprzednie kazanko
Następne kazanko
Co o tym myślisz?
Jeśli spodobał Ci się ten referat i pobudził Cię do przemyśleń, podziel się tym w komentarzu lub pisząc do mnie. Jeśli dzięki temu artykułowi udało Ci się spojrzeć na tą kwestię z innej perspektywy to spełnił on zamierzony cel. Jeśli po lekturze skłaniasz się do zmiany swoich poglądów lub utwierdziłeś się w swoich przemyśleniach, które są sprzeczne z moimi to również chwała Bogu. Pomóż i mi znaleźć prawdę, dzieląc się ze mną i innymi czytelnikami swoimi argumentami na ten temat.
Aby zostawić komenta lub odpowiedzieć,
zarejestruj swoją ksywę lub zaloguj się.